Iga Świątek, jedna z najbardziej utalentowanych tenisistek młodego pokolenia, nie tylko odnosi sukcesy na kortach, ale także aktywnie angażuje się w rozwój sportu, który kocha. Po swoim triumfie w US Open, polska zawodniczka wyraziła swoje zdanie na temat kalendarza WTA, sugerując potrzebę pewnych zmian, które mogłyby poprawić warunki gry dla zawodniczek na całym świecie.
Zmęczenie i Intensywność Sezonu
Świątek, która w ostatnich latach stała się jedną z czołowych postaci kobiecego tenisa, podkreśliła, że sezon WTA jest niezwykle intensywny, co może prowadzić do wyczerpania zarówno fizycznego, jak i psychicznego. W wywiadzie po swoim zwycięstwie w Nowym Jorku, Świątek zwróciła uwagę na to, jak trudne jest utrzymanie wysokiej formy przez cały rok, gdy mecze odbywają się niemal bez przerwy.
„Tenis to sport, który wymaga nie tylko siły fizycznej, ale i psychicznej odporności. Sezon jest bardzo długi, a niektóre turnieje odbywają się tuż po sobie, co sprawia, że regeneracja jest trudna,” powiedziała Świątek. „Myślę, że warto byłoby rozważyć pewne zmiany w kalendarzu, które pozwoliłyby zawodniczkom na lepsze przygotowanie i odpoczynek.”
Propozycje Świątek
Iga Świątek zasugerowała, że WTA mogłaby rozważyć wprowadzenie dłuższych przerw między niektórymi turniejami oraz lepsze zbalansowanie rozgrywek w różnych częściach świata. Taki ruch mógłby pomóc zawodniczkom uniknąć kontuzji i zmęczenia, a także pozwolić im na dłuższy czas przygotowań przed najważniejszymi turniejami.
„Każda zawodniczka chce grać na najwyższym poziomie, ale nie jest to możliwe, gdy kalendarz jest tak napięty. Zmiany, które proponuję, mogłyby poprawić jakość gry i zdrowie zawodniczek,” dodała Świątek. „Chciałabym, abyśmy mieli więcej czasu na regenerację, co przełożyłoby się na lepsze mecze i większą rywalizację na najwyższym poziomie.”
Reakcja Świata Tenisa
Propozycje Igi Świątek spotkały się z mieszanymi reakcjami w świecie tenisa. Niektórzy eksperci zgadzają się z polską tenisistką, twierdząc, że zmiany w kalendarzu WTA mogłyby przyczynić się do zwiększenia atrakcyjności turniejów oraz zmniejszenia ryzyka kontuzji wśród zawodniczek.
Z kolei inni uważają, że obecny kalendarz jest optymalny, a ewentualne zmiany mogłyby wpłynąć na harmonogram i strukturę rozgrywek, co niekoniecznie byłoby korzystne dla wszystkich zainteresowanych.
Jedno jest pewne: Iga Świątek swoją postawą i osiągnięciami na korcie zdobyła sobie prawo do wyrażania swoich opinii na temat przyszłości tenisa. Jej głos, jako jednej z najbardziej utalentowanych i inteligentnych zawodniczek na świecie, z pewnością zostanie wzięty pod uwagę przez decydentów WTA.
Jakie będą dalsze kroki w tej sprawie? Czas pokaże, czy propozycje Świątek zostaną zrealizowane, ale jedno jest pewne – polska tenisistka nie boi się mówić o tym, co uważa za ważne dla siebie i innych zawodniczek.